• Home
  • Czytelnia
  • Jak firmy z Ukrainy pracują w wojennych realiach i jak pomagają innym

Jak firmy z Ukrainy pracują w wojennych realiach i jak pomagają innym

child wheat field vyshyvanka concept independence day ukraine selective focus

Tak straszna rzecz, jak wojna nie tylko nie podzieliła Ukraińców, ale wręcz przeciwnie, zjednoczyła ich. Ukraińskie firmy kontynuują pracę, wchodzą na nowe rynki, jednocześnie pomagając wojsku i mieszkańcom, którzy mają kłopoty. W tym artykule Elizaveta Omelchenko – marketer platformy IT Ringostat – opowiada, jak zaczęła się dla niej wojna, jak działa biznes, dostosowując się do nowych realiów.

Życie przed wojną

Całe życie zajmuję się marketingiem. Przed dołączeniem do Ringostat kierowałam działami marketingu dwóch firm detalicznych. Dokładnie rok temu rozpoczęłam przygodę z Ringostat — platformą do śledzenia połączeń, telefonii i kompleksowej analityki. Firma istnieje na rynku od 2013 roku i od 2022 roku jest Partnerem Google Premier. Przed wojną mieliśmy ponad tysiąc klientów, a wielu z nich jest nadal z nami. W tym polskie firmy, z których jedną jest portal ogłoszeniowy OLX.

Przed wojną biznes odnosił sukcesy. Sfera cyfrowa jest jedną z wiodących na Ukrainie. Nasza firma była jedną z dwóch najpopularniejszych platform IT w swojej niszy. Nasi klienci działali w różnych krajach, a biznes przynosił zyski. To właśnie te atuty okazały się  bardzo pomocne teraz, gdy musimy nie tylko utrzymać się na powierzchni, ale także pomagać innym.

firmy z ukrainy 2
Tak wyglądało biuro Ringostat przed wojną

Gdy zaczęła się wojna…

Dla mnie wojna zaczęła się jak dla wszystkich Ukraińców – o piątej rano, wybuchami! Na początku nie mogłam nawet uwierzyć w to, że właśnie rozpoczyna się wojna. Wtedy bardziej prawdopodobne było to, że to tylko fajerwerki. Ale po kolejnych uderzeniach rakiet wszystko stało się jasne. Na szczęście miałam już spakowaną „alarmową walizkę”, więc po prostu chwyciłam ją, wodę, zapałki i inne niezbędne rzeczy. Potem włączyliśmy z mężem telewizor i obejrzeliśmy wiadomości, aby zdecydować, co robić dalej.

Musiałam działać w dużym szoku i stresie, jednak dwa konkretne wydarzenia odcinęły się silnie w mojej głowie. Piątego dnia wojny rosyjskie czołgi przedarły się do mojego rodzinnego regionu, który znajduje się na skraju północno-zachodniego Kijowa. Wyjechali prosto z lasu i zaczęli jechać prosto przez siebie, miażdżąc podwórka, samochody – czasami nawet z ludźmi w środku. Od razu zadzwoniłam do ojca i brata, aby pobiegli i ukryli się w metrze, gdzie schroniło się dużo ludzi. Poczułam się spokojniejsza dopiero wtedy, gdy wejście do stacji metra zostało szczelnie zamknięte hermetycznymi stalowymi bramami. A potem obrońcy Kijowa zniszczyli wrogie czołgi i grupy sabotażowe – dosłownie w jeden dzień!

Mój mąż i ja chcieliśmy zostać w Kijowie do samego końca. Zajmowaliśmy się wolontariatem – kupowaliśmy amunicję i nosiliśmy ją do obrony terytorialnej. Ale około 6 marca, tuż obok nas w pobliskich lasach zaczęły się ciężkie walki. Kiedy wyszłam na balkon, nie było ani sekundy ciszy. Ciągle słychać było salwy artyleryjskie, automatyczne wybuchy, zestrzelona rakieta spadła tuż obok sali gimnastycznej, do której przed wojną jeździł mój mąż.

Decyzja o wyjeździe

Więc zdecydowaliśmy się wyjechać. Chociaż całe moje życie – moi krewni, przyjaciele, moje mieszkanie, na które tak długo zbieraliśmy pieniądze – wszystko pozostało w Kijowie. Najpierw pojechaliśmy do znajomych w innym regionie, w jednym domu mieszkało 12 osób – w tym osoby starsze i małe dzieci. Potem jednak wróciliśmy do Kijowa, ale na południe od stolicy, gdzie było cicho i nie było bitew.

Wielu znajomych też wyjechało. Nawet jeśli mówimy tylko o naszym dziale: pracownicy mieszkają teraz na Węgrzech, we Francji, kolega z zespołu contentu wyjechała do Polski. Ale wszyscy nadal pracują nawet w nowym miejscu.

firmy z ukrainy 1
Pracownicy firmy nadal pracują na emigracji
firmy z ukrainy 3
Ośrodek dla ukraińskich uchodźców w sali gimnastycznej w Krakowie
firmy z ukrainy 4
Zmęczeni po długiej podróży Ukraińcy śpią na podłodze Krakowskiego Dworca

Co zmieniło się w biznesie po wojnie

Podobnie jak wiele innych platform IT mieliśmy ponad tysiąc klientów z różnych krajów. Oczywiście po rozpoczęciu wojny już pierwszego dnia odłączyliśmy użytkowników od kraju agresora. Podobnie postępują inne ukraińskie firmy – nikt nie chce pracować z ludźmi, których podatki pójdą na rakiety i kule, by zabić Ukraińców.

Znaczna część naszych klientów pochodziła z Ukrainy. I jasne jest, że teraz ukraiński biznes przeżywa ciężkie czasy. Jednak nie zatrzymał się całkowicie. Jest wystarczająco dużo regionów, które nie zostały dotknięte wojną, a ludzie nadal tam pracują. Oznacza to, że klienci nadal do nich dzwonią – i potrzebują telefonii, którą zapewnia Ringostat. Dlatego nadal ciężko pracujemy.

Mogę powiedzieć, że pracy jest jeszcze więcej, a to pomaga oderwać się – jak mówią „no time to cry”. Teraz naszym głównym celem jest szybka reorientacja na nowe rynki. Aby zbadać, jakich mają graczy, które z naszych produktów są tam bardziej poszukiwane, jak komunikować się z klientami z krajów europejskich. Osobiście każdego dnia analizuję nowe rynki i zastanawiam się, jak powinniśmy im zaprezentować naszą platformę. Dlatego teraz aktywnie doskonalę języki obce, które poznaje, ucząc się z korepetytorami.

W tym miesiącu:

  • opracowaliśmy strony docelowe w kilku językach europejskich;
  • uruchomiliśmy reklamę kontekstową w Polsce, Kazachstanie oraz zaktualizowaliśmy kampanie na Ukrainie;
  • publikowaliśmy artykuły w polskich i rumuńskich wydaniach;
  • chętnie przemawiamy na konferencjach online w branży cyfrowej.

Wszyscy nasi pracownicy są utalentowani i inteligentni oraz znają po kilka języków obcych. Nawet w naszym dziale dwóch pracowników biegle posługuje się językiem polskim, a jeden mówi też po węgiersku.

Ringostat jest częścią „rodziny” Netpeak Group, w skład której wchodzą dwie agencje marketingu cyfrowego, grupa firm IT zajmujących się produktami, uczelnia internetowa, agencja marketingu wydarzeń i kilka projektów społecznych. Wszystkie firmy z grupy aktywnie wchodzą na nowe rynki, dlatego nieustannie dzielimy się naszym doświadczeniem i omawiamy najbardziej udane podejścia.

Nie mam wątpliwości, że ukraińskie firmy mają coś do zaoferowania polskiemu biznesowi. Od zawsze tworzyliśmy produkty, stawiając na europejskie standardy jakości. A procesy biznesowe na całym świecie są mniej więcej takie same: klienci dzwonią do firm, strony internetowe muszą wysyłać formularze zwrotne itp. Dlatego mamy już polskich klientów i jestem pewna, że będzie ich jeszcze więcej.

Oczywiście nie zapominamy o pozostałych klientach ukraińskich i rynku krajowym. Na przykład Ukraińcy masowo odmawiają usług z kraju agresora. A Netpeak Group informuje ukraińskie i światowe firmy, że takie instrumenty mają doskonałe ukraińskie odpowiedniki. W tym nasza platforma. Cieszę się, że globalna społeczność biznesowa nie jest nam obojętna i również stara się pomagać. Na przykład fundusz Google “Ukraine Support Fund” zapewnia 5 mln dolarów w grantach i wspiera dla ukraińskich startupów.

firmy z ukrainy 5

Oprócz zadań biznesowych bierzemy również udział w konfrontacji na froncie cybernetycznym pod kierownictwem Ministerstwa Transformacji Cyfrowej i jego szefa Michaiła Fiodorowa. Nasza telefonia internetowa pozwala nam informować obywateli państwa-agresora o rzeczywistym stanie rzeczy. Więcej szczegółów nie mogę podać.

firmy z ukrainy 6

Jak biznes pomaga armii, wolontariuszom i mieszkańcom Ukrainy

Oczywiście Ukraińcy muszą przede wszystkim sobie pomóc. Jeśli mówimy o Ringostat, to w pierwszych tygodniach wojny rozpoczęliśmy akcję promocyjną wsparcia ukraińskiego biznesu i organizacji charytatywnych. Zapewniamy bezpłatną komunikację wolontariuszom, organizacjom obrony terytorialnej, medycynie i innym organizacjom, które pomagają walczyć o pokój i chronić ludność. Od początku kampanii zgłosiło się do nas kilkadziesiąt takich organizacji, a dla niektórych z nich podłączyliśmy już telefonię. Wśród nich są nawet religijne fundacje charytatywne, które gromadzą pomoc humanitarną.

A dla firm ukraińskich dajemy bonusowe pieniądze na konto po podłączeniu naszej platformy. Aby mogli używać ich do płacenia za komunikację i oszczędzania pieniędzy w tym trudnym czasie.

Jak powiedziałem, jesteśmy częścią Netpeak Group i aktywnie angażujemy się we wszystkie jej inicjatywy. W sumie mamy około 900 pracowników, więc mamy dość siły, by wesprzeć ludność naszego kraju i wojsko. Poniżej wymienię tylko część pomocy świadczonej przez grupę firm.

1. Projekt charytatywny “Nasze miasto”, który jest częścią Grupy Netpeak, zebrał ponad 40 000 dolarów. A także zebrał zasoby w kwocie odpowiadającej 23 665 $. Oddano je potrzebującym i wojsku.

2. Na przykład tydzień temu nasza grupa firm dostarczyła żywność i sprzęt dwóm jednostkom wojskowym. Inna jednostka otrzymała od nas amunicję taktyczną. A także pomogliśmy trzem strukturom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Odessie. Dostarczyliśmy naszym obrońcom i jednostkom obrony terytorialnej trzy ciężarówki z żywnością, 2500 litrów wody i dwa generatory diesla. Zajmujemy się również gromadzeniem niezbędnego sprzętu do wyposażenia posterunków kontrolnych i ziemianek, którego potrzebuje nasza obrona terytorialna.

firmy z ukrainy 7

Pomogliśmy Ukraińcom w ewakuacji – przywieźli ich na stację. Aby 4500 mieszkańców satelickich miast Kijowa zdążyli wsiąść do autobusów ewakuacyjnych, wysłaliśmy sms-mailing.

3. Dostarczaliśmy żywność i lekarstwa tym, którzy nie potrafią o siebie zadbać. Siedem szpitali, szpitali położniczych i ośrodków wolontariatu otrzymało niezbędne lekarstwa i prowiant.

firmy z ukrainy 8

4. Około 1 miliona dolarów poszło na walkę z rosyjską propagandą i innymi pożytecznymi działaniami. Pieniądze te zostały zainwestowane w promocję i reklamę w różnych sieciach społecznościowych i innych platformach dystrybuowanych wśród Rosjan. W ten sposób użytkownicy z Rosji mogą zobaczyć prawdziwe informacje o tym, co dzieje się na Ukrainie.

5. Pomagaliśmy także porzuconym zwierzętom. Niektóre osoby niestety nie mogą zabrać ze sobą zwierzaka do ewakuacji, ludzie wypuszczają zwierzęta, mając nadzieję, że zabiorą je później. W czasie wojny znaleźliśmy nowych właścicieli dla 35 porzuconych zwierząt. Zapewniliśmy wyżywienie dla tych właścicieli, którzy mają kilkanaście psów. Masowo rozprowadzano także schroniska dla zwierząt. Na przykład 13 marca otrzymaliśmy ciężarówkę z 20 tonami karmy dla zwierząt i skierowaliśmy ją do schronisk Nikołajewa.

Podsumowując, wojna jeszcze mocniej zmobilizowała Ukraińców i biznes. Podczas gdy nasi żołnierze chronią nas na polu bitwy, ukraińskie firmy trzymają tyły, pomagając gospodarce i płacąc podatki. Dopóki będziemy sobie pomagać i dalej się rozwijać, żaden wróg nas nie pokona.

Elizaveta Omelchenko
marketerka platformy IT Ringostat

Newsletter

Bądź na bieżąco, zapisz się do bezpłatnego newslettera